– Iga zagrała w bohaterski, zachwycający wręcz sposób. Nie widziałem u niej żadnej tremy, żadnych nerwów. Zagrała śmiało i odważnie od początku meczu, tak jak by to była druga lub trzecie runda – mówi w rozmowie z Interią Wojciech Fibak, zwycięzca 536 meczów singlowych i 536 meczów w grze podwójnej w ATP.