Klemens Murańka poza kadrą nie tylko A, ale też B – ta wiadomość poruszyła środowisko skoków narciarskich. Jedni upatrują w tym degradację zakopiańczyka. – Nic podobnego. Klimek jest normalnym kadrowiczem, z pełnym dostępem do sprzętu i metod treningowych. Idzie po prostu własną ścieżką, która ma wydobyć jego potencjał. Przywrócić go do Pucharu Świata, bo tam jest jego miejsce – podkreśla w rozmowie z Interią jego trener bazowy z ośrodka w Zakopanem Wojciech Topór.