Pontus Aspgren dał się namówić działaczom i trenerowi ROW-u na przyjazd do Krosna i gorzko tego pożałował. Zdobył 2 punkty na juniorach, jego zdobyczy zabrakło Rybnikowi do zwycięstwa z Cellfast Wilkami i wygrania rundy zasadniczej. – Już nigdy w ważnym spotkaniu nie będę się ścigał na pożyczonym motocyklu – mówi Aspgren.